• znikający cel

    A gdzie znikają centra handlowe? Te opisane miały problemy długo przed pandemią. To są pojedyncze przypadki w skali kraju. Normalna sprawa, że te starsze, mniej atrakcyjne będą zamykane, nowe ciągle powstają. Jak się skończy pandemia, wszystko wróci do normy, bo ludzie teraz są wygodni i nie będą szukać sklepu w bramie, gdzie nie da się dojechać autem. Wszystko ładnie pięknie. Tylko macie pojęcie, ile tysięcy ludzi w skali całego kraju pracuje w takich galeriach? Te osoby teraz potraca pracę i środki do życia, a o nowa pracę wcale łatwo nie będzie. Naprawdę jest sie z czego cieszyć? Nie lubicie galerii? Ok, to po prostu do nich nie chodźcie ale nie życzcie setkom tysięcy ludzi śmierci głodowej, bo wasz zmysł estetyczny cierpi. Bo mi wcale. Żenujący przejaw gigntomanii i megalomanii.

    znikający cel

    Wszystko duże, wszystko sztuczne, zamknięte z sześciu stron, ze sztucznym światłem. Sztuczne fontanny, sztuczne ogrody ze zmienianymi ciągle roślinami bo w sztucznym świetle nie chcą rosnąć. Miejsce lansu miejscowych Sebków i ich Karyn. To musiało upaść, tylko kwestia czasu. Cóż Tesco przemineło w Polsce nie był to dobry sklep najlepszym z tych zagranicznych okazał sie Lidl gdzie wszystko ma swoje miejsce i jest jakiś porządek natomiast Biedronka jest sklepem który ma wszystko porozwalane a niektóre artykuły branży elektronicznej i elektrycznej są nic nie warte. Lidl jest beznadziejny. Nie z czego wybierać, jedynie kilka specyficznych marek do wyboru. Porządek w sklepie zależy od personelu, więc bałagan może być i w Biedronce i w Lidlu. esco to naprawdę jeden z wielu sklepów. Nie płacz tak Pan za tym. Niewidzialna ręka rynku czyli „kon-ku-Ren-cja” załatwia takie sprawy. Tesco to był gracz którego „półkowe” to 20-40 % od produktu. Sami sobie zafundowali bankructwo.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :